Na pewno odwiedzający zauważą moje imię i nazwisko.
Wyszedłem z założenia, że nie ma się co ukrywać, chociaż bez bicia się
przyznaję, że jakbym znalazł opcję ukrycia chociaż nazwiska, pewnie bym z niej
skorzystał.
Jestem studentem. Nie powielam jednak żadnego stereotypu.
Ani nie imprezuję ciągle, ani nie jestem piątkowym uczniem. Same studia
traktuję luźno, bez spięć. Nie jest to medycyna czy prawo, więc nie ma co się
stresować. Kierunek jaki studiuję to ekonomia. Przyszłościowy, z gwarancją dobrej
pracy po studiach.
Mieszkam w niedużej miejscowości, około 20 tysięcy
mieszkańców. Wydaje mi się, że miejsce zamieszkania w dużej mierze
ukształtowało może nie mój charakter, a upodobania. Nie lubię przepychu, dużych
imprez. W mej miejscowości nie ma za bardzo co robić w weekendy (i w ogóle nie ma co robić), co sprawiło, że wolny czas spędzało się z „ekipą”, która po kilku
latach okroiła się do paru bliskich znajomych. Jak to bywa też w takich mieścinach, wielu
ludzi się zna i o wielu słyszało lepsze czy gorsze rzeczy. Swoją drogą, stanowczo
gardzę plotkami.
Nie będę pisał o swoich planach na przyszłość, ani też o
swoim charakterze. Myślę, że te informacje znajdą odzwierciedlenie w moich
wpisach. Może plany nie, gdyż na przyszłość konkretnych nie mam i nie miałem.
Carpe diem jak to mówią. Najdalej planuję o której wstaję następnego dnia. A i
to nie zawsze mi się udaje zrealizować ;) Tak, tak, lubię spać, a snu czasami
mam bardzo mało.
Nie będę pisał metryczki, wysoki brunet, o piwnych oczach, o
atletycznej budowie, itd. Są różne bazy danych, w których można zobaczyć co i
jak.
I na koniec co oznacza awatar z profilu google+: Lubię jeździć na
rowerze :)
Ja wolę pisać anonimowo.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o podpisy to może tu znajdziesz jakieś informacje - http://forum.blogowicz.info/topics106/blogspot-jak-usunac-autora-na-zawsze-vt4117.htm .
Jednak zostanę przy pisaniu z imieniem i nazwiskiem :) aczkolwiek gdybym wiedział wcześniej może bym coś zrobił.
Usuń